7.11.2014

Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych (WFDiF)

Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie to największa państwowa wytwórnia filmowa w Polsce. WFDIF to nowoczesny ośrodek technologiczny, świadczący pełen zakres usług produkcyjnych, począwszy od metody tradycyjnej, po najnowocześniejsze technologie. WFDiF to ponad 30 obiektów wśród, których znajdują się profesjonalne hale zdjęciowe, studia do obróbki i nagrań dźwięku, bardzo nowoczesny sprzęt z zakresu techniki zdjęciowej oraz laboratorium obróbki taśmy na najwyższym światowym poziomie.

Laboratorium Filmowe

Laboratorium Filmowe WFDiF zajmuje się obróbką materiałów filmowych barwnych i czarno-białych 35 mm i 16 mm. Stosowane tutaj procesy produkcyjne wykorzystują zarówno „tradycyjną” technologię obróbki taśmy filmowej, jak i nowoczesną technologię Digital Intermediate. W ofercie znajdują się m.in.: obróbka chemiczna negatywów obrazu filmów, produkcja różnego rodzaju kopii filmowych, montaż negatywów obrazu filmów, korekta obrazu filmowego (analogowa lub cyfrowa), naświetlanie obrazu filmu na taśmę negatywową, wykonywanie negatywów dźwięku. Dzięki najnowocześniejszym urządzeniom do obróbki filmów (m.in. prod. Arri, Autodesk, Photomec, Bell-Howell, Film Lab) i ich obsłudze przez najwyższej klasy specjalistów, jest w stanie zapewnić bardzo wysoką jakość naszych usług i produktów.

Z WFDiF współpracują najlepsi polscy operatorzy obrazu: Witold Adamek, Tomasz Dobrowolski, Paweł Edelman, Andrzej Jaroszewicz, Marcin Koszałka, Jacek Petrycki, Marian Prokop, Andrzej Ramlau, Andrzej Sikora, Witold Sobociński, Piotr Śliskowski, Arkadiusz Tomiak. Tutaj swoje filmy realizowali: Bill Butler („Limuzyna”), Christopher Doyle i Rain Li („Warsaw Dark”), Rimvydas Leipus („Farewell”), Svein Krovel („Iskyss”).

Laboratorium WFDiF, jako jedyne w Polsce, jest ubezpieczone w firmie CIGNA STU SA od odpowiedzialności cywilnej w zakresie obróbki laboratoryjnej negatywów filmowych, stanowiących własność zleceniodawców. Ubezpieczenie obejmuje uszkodzenie, zniszczenie lub utratę powierzonych materiałów i trwa do momentu wykonania kopii wzorcowej.

Posiada także rekomendację firmy KODAK w zakresie obróbki chemicznej materiałów barwnych negatywowych i pozytywowych. Proces ten monitorowany jest okresowo przez Centrum Techniki Filmowej firmy KODAK w Chalon we Francji.

Nowy projekt WFDiF to edukacja w niezwykle atrakcyjnej przestrzeni, połączona z doświadczaniem najciekawszych elementów produkcji filmowej, w formie przyjaznej dla młodego odbiorcy.

To była już druga (po czerwcowym Planie Filmowym „Miasto 44”) nasza wizyta w warszawskiej wytwórni. Tym razem spędziliśmy tu cały dzień. Na początek pani Grażyna Kula pokazała nam, jak bawić się swoim wyglądem, czym jest charakteryzacja, jak peruka zmienia człowieka. Było mnóstwo zabawy, pomysłów i... już popędziliśmy do laboratorium. To właściwie hala fabryczna. Pani Małgorzata Roguska (szefowa laboratorium) pokazała nam krok po kroku, jak się wywołuje i montuje filmy z tradycyjnej kamery, na czym polega rekonstrukcja obrazu filmowego, konwersja do różnych formatów i koloryzowanie. Mieliśmy obłęd w oczach (niektórzy pogoń za rozumem), bo to, co zobaczyliśmy przeszło nasze najśmielsze wyobrażenia i oczekiwania. To właściwie mrówcza, żmudna robota. Byliśmy świadomi tego, że coś nas w „życiu” i technologicznej historii kina ominęło… Coś, co niektórzy z nas chcieliby jak najszybciej nadrobić. I nie wspominamy tutaj tylko o reakcjach chemicznych zachodzących podczas naświetlania i obróbki taśmy filmowej. Po tym „praniu mózgu” przyszedł czas na spotkanie z redaktorem naczelnym miesięcznika „Kino”, dr Andrzejem Kołodyńskim i filmami dokumentalnymi. Okazało się, że „nasi wielcy” też mają takie na sumieniu, np. Jerzy Hoffman „Jarmark cudów”, Władysław Ślesicki „Płyną tratwy”, Tomasz Zygadło „Szkoła podstawowa”. Niektóre filmy krótkometrażowe nas zaskoczyły, inne rozśmieszyły, a kolejne wzruszyły. Przekonaliśmy się, że nie straciły nic ze swej aktualności, choć powstały już parę ładnych lat temu.

Trzeba przyznać, że był to na pewno bardzo długi dzień pełen wrażeń.