Poniedziałek zapowiadał się jako normalny dzień szkolny.  Wszyscy byli niewyspani i zasmuceni tym, że tydzień zaczyna się na nowo. Po pierwszej lekcji klasa podzieliła się na grupy i poszliśmy na języki obce. Po piętnastu minutach drugiej lekcji Pani kazała nam się spakować i czekać przy drzwiach wejściowych. Byliśmy zaskoczeni, bo nikt wcześniej nie powiadomił nas o wyjściu do Teatru Miejskiego. Chodziliśmy tam przeważnie na "warsztaty teatralne" a teraz wyjątkowo mieliśmy okazję zapoznać się z życiem teatru od środka. Zrozumieliśmy, że teatr to nie tylko widownia i aktorzy, ale także ludzie, którzy pracują w garderobie, oświetleniowcy, krawcowe, dzięki którym aktor tak pięknie wygląda na scenie. Dowiedzieliśmy się, że każdy, kto pracuje w teatrze, jest niezwykle ważny i oddany swojej pracy. Pani oprowadzająca nas po teatrze zdradziła nam, jak zauważyć, kiedy aktor zapomni tekstu i w jaki sposób podpowiada mu wtedy sufler. Bardzo nam się podobało i już nie możemy się doczekać drugiej części „spotkania” z teatrem, która mam nadzieję niedługo się odbędzie.

   

Oliwia Szewczuk, kl. 1a