13 lutego, po raz kolejny wybraliśmy się do kina „Żak” na projekcję filmu w ramach Nowych Horyzontów Edukacji Filmowej.
Tym razem obejrzeliśmy niemiecki film w reżyserii Detleva Bucka – Twardziel, nakręcony w 2006 roku.
Film rozpoczyna się ważną, kluczową sceną, bo to od niej zależy dalszy, ważny ciąg wydarzeń, które przydarzą się młodemu, piętnastoletniemu Michaelowi Polischka.
Zamożny doktor Klaus Peters wyrzuca z domu swoją utrzymankę. Z bogatej dzielnicy Miriam z synem musi wynieść się na przedmieścia i zamieszkać w mało komfortowych warunkach. Chłopak, przyzwyczajony do życia na wysokim poziomie, nie potrafi poradzić sobie z miejscem, w którym się znalazł, z nową szkołą i nowymi kolegami. Nie jest rozumiany przez matkę, która dba o własne sprawy w nieudolny sposób, bo jest wykorzystywana przez kolejnych mężczyzn. Michael jest wyśmiewany, nazywany kujonem, popychany i poniżany. Pod swoje skrzydła biorą go bracia Crille i Matze. Ojciec ich jest kierowcą tira, więc często nie ma go w domu, bo jako jedyny zarabia na utrzymanie synów. To oni uczą Michaela jak przetrwać z betonowej dżungli, gdzie rządzi prawo silniejszego. Piją do upadłego, palą papierosy, kradną, włóczą się po mieście. Chłopak gnębiony przez bandę Erola popada w emocjonalną huśtawkę. Jest agresywny w stosunku do swojej matki, z którą i tak jest w ciągłym konflikcie.
Przypadek sprawia, że Michaelem zainteresowali sie handlarze narkotyków. I tu następuje przełom w jego życiu. Sam może decydować o sobie. Zarabia pieniądze sprzedając narkotyki. Jest pewny siebie, pomimo tego, że gang Erola nadal depcze mu po piętach. Decydując się na współpracę z Hamalem, nie jest świadomy konsekwencji podejmowanych przez siebie decyzji. Erol wiedział jakie są skutki za niedostarczenie pieniędzy za sprzedany towar. Z premedytacją wyrzucił plecak z pieniędzmi, myśląc, że to właśnie Michael poniesie konsekwencje za ten czyn, a to jednak on musiał zadecydować o własnym życiu, bądź o życiu Erola. Michael w końcu musiał dokonać bardzo trudnego wyboru – trudnego dla dorosłego mężczyzny, a co dopiero dla chłopca, uczącego się reguł rządzących światem. Zabija Erola, stając się częścią spirali zła, z której nie ma wyjścia.
W momencie kręcenia filmu, aktorzy wcielający sie w młodych bohaterów, rzeczywiście byli nastolatkami, dlatego młody widz może utożsamiać się z problemami pokazanymi w filmie. Montaż jest szybki, nadający filmowi tempa. Muzyka dodatkowo buduje napięcie; jest szybka, zmienna i agresywna, jak życie bohaterów. Film utrzymany jest w ponurej atmosferze, a sceny przemocy wywołują agresję wewnętrzną. W ostatniej scenie pojawia się lis, który utożsamiany jest z oszustwem, zdradą i obłudą. Ta scena wywołała wśród młodzieży ożywioną dyskusję. Film jest trudny, wymagający skupienia w odbiorze i warty obejrzenia.
Victoria Vezalis – kl. 1a